piątek, 22 listopada 2024 11:02
Reklama

Pacjenci odbijają się od drzwi przychodni. Nie ma szczepionek

Lekarze informują, że aby osiągnąć odporność preparat ochronny należy przyjąć najpóźniej na początku listopada. Tymczasem osoby chcące się zaszczepić mają na to niewielkie szanse.
Pacjenci odbijają się od drzwi przychodni. Nie ma szczepionek

Autor: iStock

Chodzi o szczepienia przeciwko grypie. Problem z ich dostępnością był już w ubiegłym roku, a teraz lekarze obawiają się, że może być podobnie. Pacjenci już pytają w przychodniach o możliwość przyjęcia preparatu ochronnego. W odpowiedzi słyszą, że placówka nimi nie dysponuje, albo ma ich tak mało i już wszystkie dawki zostały zarezerwowane.

Z uwagi na bardzo ograniczoną dostępność szczepionki przeciwko grypie oraz realizację jej dostaw na rynek polski (…) nie ma możliwości zaoferowania pacjentom szczepień przeciwko grypie w chwili obecnej.” - informuje jedno z małopolskich centrów medycznych i dodaje, że nie jest w stanie podać realnego terminu dostępności preparatu. To ważne, bo lekarze wskazują, że aby organizm się uodpornił, szczepionkę trzeba przyjąć najpóźniej na początku listopada. Potem szczepienie nie ma większego sensu.

Skąd te problemy? Wynikają z najnowszych decyzji Ministerstwa Zdrowia. Kierownictwo resortu zarządziło, że dawki mają trafiać z hurtowni do Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Szczepionkami. Z tej puli za darmo mają być szczepieni medycy, seniorzy powyżej 75. roku życia i służby mundurowe. Dla pacjentów komercyjnych brakuje preparatu, bo i tak niewiele jest go w hurtowniach.

Firmy produkujące szczepionki od kilku lat wolą swoje specyfiki sprzedawać w innych krajach niż Polska. Spowodowane jest to faktem, że w porównaniu z innymi państwami, u nas takie szczepienia cieszą się mniejszą popularnością. O ile we Włoszech, Holandii czy Wielkiej Brytanii co roku szczepi się od 70 do 78 procent populacji, to w Polsce jest to 4 procent.

Grypa bywa bagatelizowana, mimo że jest bardzo poważną chorobą i zawsze, nie tylko w czasie epidemii, należy ją tak traktować. Teraz mamy dodatkowo koronawirusa. Nałożenie się tych dwóch problemów może spotęgować liczbę powikłań zarówno po grypie, jak i po COVID-19.” - ostrzegała niedawno Agata Sławin, lekarka rodzinna Porozumienia Zielonogórskiego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: GrachnaTreść komentarza: Ktoś dobrą kasiorę zarobi. Myślą ,że ludzie to jacyś niedorobieni,ktorym trzeba było opracować instrukcję ,beznadziejną zresztąData dodania komentarza: 2.09.2022, 18:24Źródło komentarza: Bareja był prorokiem: ławka w kształcie Polski. Zanim usiądziesz, przeczytaj 15-punktowy regulaminAutor komentarza: PasleczankaTreść komentarza: Duże zainteresowanie i już brak miejsc.Data dodania komentarza: 24.08.2022, 14:00Źródło komentarza: Kajakiem z Jeleni w stronę DruznaAutor komentarza: PasleczankaTreść komentarza: Świetna impreza! Gratuluję organizacji i chęci robienia tego co robicie w naszym miasteczku i to z tak małym budżetem. A pan burmistrz po raz kolejny zapomniał nazwisk organizatorów. Brak przygotowania czy może brak szacunku? A moze to już jego tradycja?Data dodania komentarza: 23.08.2022, 15:22Źródło komentarza: Jarmark św. Bartłomieja w Pasłęku za nami [fotogaleria]Autor komentarza: PodpisTreść komentarza: Platformuane pieprzenie. Jak to sie ma do Pasłęka?Data dodania komentarza: 17.08.2022, 16:18Źródło komentarza: Szukamy dodatkowej pracy, żeby opłacić rachunkiAutor komentarza: KamilTreść komentarza: wcale się nie dziwięData dodania komentarza: 4.08.2022, 18:35Źródło komentarza: Poszukiwany listem gończym ukrywał się w PasłękuAutor komentarza: Joanna2307Treść komentarza: Fajna impreza, więcej takich.Data dodania komentarza: 1.08.2022, 10:09Źródło komentarza: Drzewko za nakrętki - za nami kolejny ekologiczny festyn w Pasłęku [zdjęcia]
Reklama
Reklama