Trzecia fala zachorowań na koronawirusa pokrywa się z „sezonem alergicznym”, który właśnie się nasila. Teraz najwięcej pyłków wydzielają drzewa liściaste, między innymi brzozy, topole i jesiony. Pod koniec maja dołączą do nich także trawy. Objawy alergiczne łatwo pomylić z symptomami infekcji wirusowych. Co mają wspólnego? Przede wszystkim katar, kichanie, duszności, kaszel oraz ucisk w klatce piersiowej.
Objawy alergii zazwyczaj nie obejmują jednak gorączki, która jest jednym z najważniejszych czynników różnicujących. Alergicy nie powinny mieć również bólu gardła, czy mięśni oraz biegunki. Takie dolegliwości mogą wskazywać na zakażenie koronawirusem. W tym przypadku należy niezwłocznie wykonać test na COVID-19.
Niestety nie wszyscy mają takie same objawy, co dla wielu ludzi jest mylące. Alergicy nie powinni bagatelizować żadnych symptomów. Jeżeli odczuwają inne niż dotychczas dolegliwości, pomimo zażywania leków przeciwalergicznych, powinni zgłosić się do lekarza. Dodatkowo warto obserwować, czy zażywane przez nas środki zmniejszają lub łagodzą objawy. Jeżeli nie, również powinniśmy zasięgnąć opinii medyka, ponieważ może to być pierwszy sygnał pojawienia się u nas infekcji covidowej.
Pacjenci z alergią mogą mieć również astmę, która powoduje kaszel czy duszności. Tu często pojawia się także charakterystyczny świszczący oddech, którego COVID-19 zazwyczaj nie powoduje. Ważną wskazówką może być także fakt, że alergie wywołują swędzenie, które nie jest uznawane za objaw koronawirusa.
Alergie występują sezonowo, co oznacza, że pojawienie się podejrzanych dokuczliwości zdrowotnych dokładnie w tym samym terminie, co zawsze, nie powinno nas martwić. Aby upewnić się, co w danym momencie roku może uczulać - warto skorzystać z kalendarza pylenia roślin.
Źródło: Polskie Towarzystwo Alergologiczne
Napisz komentarz
Komentarze