- Akcję Mikołaj w Pasłęku rozpoczęłam dokładnie dziesięć lat temu – opowiada pani Izabela. - Na początku była ona organizowana na pasłęckim ryneczku, a potem na Placu 1000-Lecia. Wtedy przygotowaliśmy ponad 800 paczek dzieciom.
Pani Izabela zawsze pracowała z dziećmi i dla dzieci. - I kiedy zauważyłam, że w naszym pięknym mieście nic nie organizuje się dla najmłodszych, pomyślałam: dlaczego nie św. Mikołaj? I tak już po raz dziesiąty Pani Mikołajowa ze swoimi pomocnikami organizuje świąteczne paczki dla dzieci.
- To nie jedyna akcja, którą organizuje – zauważa nasza rozmówczyni. - Będąc uczestniczką w programie „Jaka to melodia”, wygraną przeznaczałam zawsze na pomoc dzieciom z rodzin uboższych oraz z domów dziecka w Elblągu, Pasłęku i Zielonce Pasłęckiej. Zostałam Wolontariuszką Roku w Powiecie Elbląskim i nagrodę pieniężną, którą tam wygrałam, również przeznaczyłam na zakupy do paczek dzieciom z domu dziecka. W ubiegłym roku otrzymałam wyróżnienie za swoje działania charytatywne w Ożarowie Mazowieckim jako Skuteczna Kobieta Roku. Tam poznałam wspaniałych artystów, z którymi kontakt mam po dzień dzisiejszy. Pani Olga Bukowska specjalnie na cel pomocy dzieciom z domu dziecka w Elblągu namalowała obraz, zyski za jego sprzedaż poszły na zakup basenu dzieciom. Mają odbyć się kolejne dwie licytacje kolejnych obrazów Olgi, zatem czekamy.
To nie wszystko. Pani Izabela pracuje także charytatywnie, odwiedzając samotnych seniorów. - Ci starsi ludzie, bardziej niż pomocy potrzebują ciepłego słowa, wysłuchania, przytulenia. Wielu z nich traktuje mnie niczym rodzoną córkę - tak powiadają.
Niestety działania Pani Mikołajowej utrudniła pandemia. - Czas pandemii bardzo utrudniał mi kontakty z dziećmi - zauważa. - Nie miałam możliwości wejścia do przedszkoli, szpitali, co mnie smuciło. Ba, niekiedy musiałam odejść z prezentami spod przedszkoli, ponieważ ze względu na obostrzenia, dyrekcja nie mogła pozwolić, bym zostawiła dzieciom paczuszki. W domach dziecka prezenty również zostawiałam jedynie pod drzwiami. Mimo to obiegałam budynki, próbowałam złapać kontakt z dziećmi, choć zza okien.
Pani Mikołajowa w okresie letnim zmienia się w … Panią Klaun na rowerze. - Cały okres pandemii jeździłam ulicami Pasłęka, aby pod oknami uradować choć jedną twarzyczkę – mówi.
- Tegoroczna akcja, jak każda, polega na obdarowaniu dzieci paczkami. Mikołaj 6 grudnia będzie jeździł po mieście rowerem z pluszakami, zabawkami i słodyczami. Tuż przed świętami pojadę do domów dziecka ze specjalnie przygotowanymi paczkami. To piękny magiczny czas, rodzinny, a te dzieci niestety z jakiegoś powodu zostały tego pozbawione. Odwiedzam dzieci niepełnosprawne, przykute do wózka, niekiedy od urodzenia.
Pani Mikołajowa stara się nie planować przyszłości. - Życie potrafi mnie często mile lub niemile zaskoczyć i plany pokrzyżować - zauważa. - Wiem jedynie, że dalej będę robiła to co do tej pory. Nie mogę tego przerwać, bo dzieci co roku na mnie czekają, a ja nie mogę ich zawieść... W przyszłym roku, około marca będę w programie Koło Fortuny. Pieniądze, które uda mi się wygrać, o ile się uda, przeznaczę tym razem na pomoc seniorom. Trzymajcie kciuki!
Napisz komentarz
Komentarze