sobota, 23 listopada 2024 09:33
Reklama

Macierewicz przedstawia swój raport smoleński. Mówi o dwóch wybuchach

– Przyczyną katastrofy 10 kwietnia nad Smoleńskiem był akt bezprawnej ingerencji strony rosyjskiej na samolot Tu-154M z delegacją prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – ogłosił Antoni Macierewicz, przewodniczący podkomisji mającej wyjaśnić przyczyny katastrofy smoleńskiej.
Macierewicz przedstawia swój raport smoleński. Mówi o dwóch wybuchach

Autor: screen/Twitter

Co prawda ustalenia raportu oficjalnie poznaliśmy dzisiaj (poniedziałek 11 kwietnia), ale można się było spodziewać, co w nim jest. O wybuchu na pokładzie samolotu Antoni Macierewicz, były szef MON i przewodniczący sejmowej podkomisji badającej katastrofę smoleńską, mówił już w 2015 roku. A w niedzielę (10 kwietnia) wieczorem, podczas obchodów rocznicy smoleńskiej prezes PiS zapowiedział opublikowanie nowego raportu. Powiedział m.in., że „To jest ta zmiana, ta wielka zmiana, o której chciałem dzisiaj, w 12. rocznicę katastrofy, w 12. rocznicę zbrodni, zamachu, państwu powiedzieć”.

Wybuchy

W poniedziałek Macierewicz oświadczył: „Głównym i bezspornym dowodem ingerencji był wybuch w lewym skrzydle na 100 metrów przed minięciem przez samolot brzozy na działce doktora Bodina nad terenem, gdzie nie było ani wysokich drzew, ani innych wysokich przeszkód mogących zagrozić samolotowi. Zaznaczył, że następnie doszło do „eksplozji w centropłacie”.

Wyjaśnijmy, że wspominany Bodin to lekarz, który w momencie katastrofy był na swojej działce w pobliżu lotniska.

Macierewicz powiedział, że to ostatnie 20 sekund lotu przesądziło o tragedii Tu-154M. „Podkomisja odtworzyła strukturę statku powietrznego i przeprowadziła symulację jego lotu i uderzenia w ziemię zgodnie z parametrami komisji pani Anodiny i komisji Jerzego Millera” – mówił.

Tu nawiązał to pracy Komisji Badania Wypadków Lotniczych, której przewodniczył ówczesny szef MSWiA Jerzy Miller. Z jej raportu wynika, że przyczyną katastrofy było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania i zderzenie samolotu z drzewami. To uszkodziło samolot i doprowadziło do kolejnych zniszczeń. Komisja Millera podkreślała, że ani rejestratory dźwięku, ani parametry lotu nie potwierdzają tezy o wybuchu.

Macierewicz z kolei tłumaczył, że wybuchy na pokładzie „zostały poprzedzone dwiema operacjami dezinformacyjnymi, które wprowadziły chaos wśród rosyjskich kontrolerów lotów i utrudniającymi polskiej załodze odejście na zapasowe lotnisko w Witebsku”. To oznacza, że prezydencki samolot miałby zostać, przez stronę rosyjską, celowo wysłany na lotnisko w Smoleńsku.

Dowody?

Na prezentacji pokazano m.in. zniszczenia lewego skrzydła przez wybuch. To że do niego doszło ma udowadniać nagrany dźwięk z rejestratorów CVR. Kolejnymi dowodami są wyniki eksperymentów przeprowadzanych na modelach Tu-154. Komisja miała także sama prowadzić eksperymenty wybuchowe. Macierewicz wyliczał też, że w 2012 r. na wraku wykryto ślady materiałów wybuchowych. Miały to  być pentryt, trotyl, heksogen i nitrogliceryna.

„Materiały wysokoenergetyczne zostały stwierdzone również w miejscach niedostępnych dla pasażerów, załogi i techników” – dodał polityk. I uzupełnił, że „Podkomisja ustaliła, że u większości ofiar występują możliwe do identyfikacji obrażenia będące wynikiem eksplozji, których zróżnicowanie z innymi obrażeniami było możliwe już na etapie oględzin zwłok na miejscu zdarzenia. Lokalizacja ciał i fragmentów ciał świadczy o tym, że do eksplozji w kadłubie samolotu doszło w momencie, gdy znajdował się on jeszcze nad powierzchnią ziemi”.

Dodajmy, że cały czas śledztwo w sprawie katastrofy prowadzi prokuratura i nie zostało ono jeszcze zakończone. Śledczy nie wykluczają żadnej możliwości.

Komentarze

Niemal od razu po wystąpieniu Macierewicza w sieci zaczęto komentować jego raport.

„Według Macierewicza piloci przez 6 sekund po wybuchu swobodnie rozmawiają i analizują wysokość. Dość śmiała teza. Polityka na trumnach w pełnej krasie. Obrzydliwe” – napisał poseł Cezary Tomczyk z PO.

„Nie chodzi o Macierewicza i jego kłamstwa, chodzi o przyczynę uruchomienia tej maszynerii przez Kaczyńskiego. Jakoś nikt nie chce tego powiedzieć wprost: Kaczyński chce zniszczyć PO i Tuska, bo tylko ta formacja dzieli go od scenariusza węgierskiego, czyli władzy na zawsze” – dodał były szef MSWiA, Bartłomiej Sienkiewicz.

„Ocena pracy podkomisji A. Macierewicza w sprawie katastrofy smoleńskiej: obrzydliwa ściema za ok. 20 milionów” – podsumował krótko gen. Stanisław Koziej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Ostatnie komentarze
Autor komentarza: GrachnaTreść komentarza: Ktoś dobrą kasiorę zarobi. Myślą ,że ludzie to jacyś niedorobieni,ktorym trzeba było opracować instrukcję ,beznadziejną zresztąData dodania komentarza: 2.09.2022, 18:24Źródło komentarza: Bareja był prorokiem: ławka w kształcie Polski. Zanim usiądziesz, przeczytaj 15-punktowy regulaminAutor komentarza: PasleczankaTreść komentarza: Duże zainteresowanie i już brak miejsc.Data dodania komentarza: 24.08.2022, 14:00Źródło komentarza: Kajakiem z Jeleni w stronę DruznaAutor komentarza: PasleczankaTreść komentarza: Świetna impreza! Gratuluję organizacji i chęci robienia tego co robicie w naszym miasteczku i to z tak małym budżetem. A pan burmistrz po raz kolejny zapomniał nazwisk organizatorów. Brak przygotowania czy może brak szacunku? A moze to już jego tradycja?Data dodania komentarza: 23.08.2022, 15:22Źródło komentarza: Jarmark św. Bartłomieja w Pasłęku za nami [fotogaleria]Autor komentarza: PodpisTreść komentarza: Platformuane pieprzenie. Jak to sie ma do Pasłęka?Data dodania komentarza: 17.08.2022, 16:18Źródło komentarza: Szukamy dodatkowej pracy, żeby opłacić rachunkiAutor komentarza: KamilTreść komentarza: wcale się nie dziwięData dodania komentarza: 4.08.2022, 18:35Źródło komentarza: Poszukiwany listem gończym ukrywał się w PasłękuAutor komentarza: Joanna2307Treść komentarza: Fajna impreza, więcej takich.Data dodania komentarza: 1.08.2022, 10:09Źródło komentarza: Drzewko za nakrętki - za nami kolejny ekologiczny festyn w Pasłęku [zdjęcia]
Reklama
Reklama