Dobre z lasu, czyli natura od kuchni. Nie ma nic lepszego niż pożywienie pochodzące prosto z natury, które towarzyszy nam od wieków. O tym przekonywali m.in. leśnicy oraz kucharze podczas festynu i warsztatów kulinarnych, które odbyły się w Strużynie. – Łowiectwo jest istotnym elementem gospodarki leśnej. Jego celem jest hodowla, ochrona zwierzyny oraz jej pozyskiwanie – mówi Adam Kędziora nadleśniczy nadleśnictwa Młynary. Podczas warsztatów można było obejrzeć pokaz kulinarny Jakuba Wolskiego „Dzikiego Szefa”, uczestnika VI edycji programu Hell’s Kitchen. Podczas gotowania na żywo przygotował stek z combra jelenia. Poza tym już od samego rana przygotowywał dla wszystkich uczestników gulasz z sarny. – Niektórzy mówią, że sarna pachnie wiatrem, dla mnie ona pachnie lasem. Poza tym mięso sarny jest bardzo szlachetne. A to dzięki temu, że te zwierzęta żywią się leśnymi smakołykami – elementami drzew i krzewów, malinami, borówkami, jagodami, porostami czy grzybami – mówi kucharz Jakub Wolski. - Mięso zwierzyny łownej jest cenione między innymi ze względu na swoje wartości odżywcze. Takie mięso jest zdrowsze niż mięso zwierząt hodowlanych ze względu na to, że nie zawiera żadnych konserwantów, antybiotyków, a dzikie zwierzęta spożywają jedynie naturalne pożywienie bez hormonów wzrostu czy innych wspomagaczy. Nie bez znaczenia jest to, że zwierzęta żyją na wolności i mają nieograniczone możliwości ruchu, w przeciwieństwie do zwierząt hodowlanych, które trzymane są na małych przestrzeniach i nie mogą się wybiegać. Dziczyzna jest mniej kaloryczna niż popularna wieprzowina, ma z reguły niższą zawartość tłuszczu – dodaje. Podczas imprezy swoje stoiska zaprezentowały sąsiednie nadleśnictwa. Leśnicy z nadleśnictwa Zaporowo zachęcali do degustacji naparów z leśnych ziół. Natomiast Nadleśnictwo Olsztynek przygotowało mobilne stoisko edukacyjne „Las w szkatułce”. Wysłuchać można było także występu sygnalistów „Leśna Brać”, którzy zaprezentowali sygnały łowieckie. Nie zabrakło także pokazu sokolniczego w wykonaniu Agaty Telimeny Bielowskiej, oraz występu Antoniego Czyża z nadleśnictwa Zaporowo, który opowiedział o projekcie „Pszczoły wracają do lasu”. Nie zabrakło także stoisk Kół Gospodyń Wiejskich, czy stoisk z rękodziełem. Na najmłodszych czekały gry i zabawy, bańki mydlane, lody, wata cukrowa i dmuchany plac zabaw. Na zakończenie wydarzenia odbył się pokaz drwali i maszyn leśnych. Organizatorem wydarzenia było Nadleśnictwo Młynary oraz miasto i gmina Morąg.
A. Pastuszka
Napisz komentarz
Komentarze