Tak czarny obraz sytuacji czynszowej Polaków wyłania się z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor. Według nich zaległości czynszowe lokatorów i firm wynoszą 194,5 mln zł. Średnia zaległość to aż 24 400 zł. Kwota zadłużenia tylko w ciągu roku wzrosła aż o 11 mln zł.
W miastach najwyższe zaległości czynszowe mają mieszkańcy Bydgoszczy i Warszawy. Problem ten dotyczy jednak całej Polski, a nie tylko dużych miast. Bez względu na ich wielkość, z płatnościami zalega już co szósta osoba.
„Problem zadłużenia czynszowego dotyka niemal każdej wspólnoty czy spółdzielni mieszkaniowej. To nie tylko zmora zarządców nieruchomości, ale i mieszkańców płacących w terminie” – czytamy w raporcie BIG InfoMonitor.
Wielu Polaków opłaca rachunki ze swoich oszczędności
Jak wynika z badania przeprowadzonego przez Quality Watch na zlecenie BIG InfoMonitor, co druga osoba musi sięgnąć po oszczędności, żeby zapłacić za podstawowe potrzeby. W tym, co siódma sięga po pieniądze przeznaczone na czarną godzinę, żeby obsłużyć stałe opłaty, m.in. czynsz.
– Ta sytuacja pokazuje, jak w wyniku inflacji pogorszyły się warunki finansowe wielu Polaków, i jak może to w przyszłości wpłynąć jeszcze negatywniej na finanse zarządzających lokalami – powiedział Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
I dodał, że za nieopłacone czynsze można przeprowadzić wiele koniecznych remontów i zrealizować inwestycje poprawiające standard budynków, co pozwoliłoby podnieść komfort życia mieszkańców.
Tymczasem wielu zadłużonym mieszkańcom brakuje motywacji, bo… – Wydaje im się, że niezapłacenie czynszu nie rodzi żadnych nieprzyjemnych skutków. Aby skłonić ich do zapłaty, trzeba wyprowadzić ich z tego przekonania – podkreślił Grzelczak.
Lista dłużników
Według BIG InfoMonitor największy udział w kwocie zadłużenia lokatorskiego ma województwo kujawsko-pomorskie. Zaległości wynoszą prawie 97 mln zł, z tego prawie 88 mln zł zgromadzili tylko mieszkańcy Bydgoszczy.
Na drugim miejscu jest województwo mazowieckie, którego łączna zaległość z tytułu braku opłat za mieszkanie wynosi blisko 36,6 mln zł, ale i tu za większość zaległych zobowiązań czynszowych (ponad 31 mln zł) odpowiadają mieszkańcy jednego miasta – Warszawy.
Trzeci najgorszy region pod względem zaległości czynszowych jest województwo warmińsko-mazurskie – 17,2 mln zł. W tym do mieszkańców Elbląga należy ponad 16,3 mln zł długu.
Lista 20 najbardziej zadłużonych miast:
Rekordziści-milionerzy
Zdecydowana większość zaległości czynszowych dotyczy osób fizycznych, zobowiązania firm stanowią tylko 10 proc. Rekord siłą rzeczy należy jednak do firmy. To przedsiębiorstwo z Pomorza, które ma prawie 3 mln zł nieopłaconego czynszu.
Na drugim miejscu jest już jednak 61-letnia mieszkanka Warszawy, której zaległości czynszowe sięgają 1,78 mln zł.
Trzeci jest 53-latek z Elbląga – ma do oddania 1,76 mln zł.
Zapomnij o kredycie czy sprzęcie na raty
Jak wynika z analiz BIG InfoMonitor, pierwsze wezwanie do zapłaty, o ile jest wysłane szybko, skłania do działania nawet 67 proc. dłużników.
A warto pamiętać, że wystarczy nie zapłacić za jeden miesiąc i już można zostać wpisanym do rejestru. Od 200 do 700 zł – tyle średnio płacimy miesięcznie za czynsz. I tyle wystarczy, żeby znaleźć się w rejestrze dłużników, jeśli tego nie zrobimy.
Bo zgodnie z ustawą, do BIG może zostać wpisane zobowiązanie, gdy płatność opóźnia się o co najmniej 30 dni i wynosi co najmniej 200 zł w przypadku osób prywatnych i 500 zł, gdy mamy do czynienia z firmą. A dłużnicy – o czym warto pamiętać – którzy trafią do rejestru dłużników, o kredycie czy sprzęcie na raty mogą zapomnieć.
Napisz komentarz
Komentarze