Dom Pomocy Społecznej w Rangórach w gminie Tolkmicko to placówka całodobowego pobytu dla 42 kobiet. Działalność domu ukierunkowana jest i wyspecjalizowana w opiece nad osobami przewlekle somatycznie chorymi. W tym roku po raz pierwszy konieczne będzie dołożenie około 700 tysięcy złotych do utrzymania DPS-u w Rangórach. – Chcemy zlikwidować placówkę, ponieważ utrzymywanie pustego domu jest nieracjonalne. Pensjonariuszki, które są w DPSie w Rangórach chcemy przenieść do Domu Pomocy Społecznej w Tolkmicku, gdzie mamy wolne miejsca. Wszyscy podopieczni otrzymają opiekę – mówił podczas sierpniowej sesji rady powiatu starosta elbląski Maciej Romanowski. – Oczywiście, jeżeli radni powiatu zdecydują, by co roku dokładać do utrzymania DPS-u w Rangórach około 1 mln złotych, to zarząd powiatu będzie to robił, ale wydaje mi się, że nie tędy droga – dodaje starosta Romanowski. Podkreślił jednocześnie, że nikt z pracowników nie straci pracy. – Wszyscy otrzymają oferty pracy w Domu Pomocy Społecznej w Tolkmicku oraz we Władysławowie. Chęć zatrudnienia wykwalifikowanych pracowników wyraził także właściciel prywatnego domu opieki w Bogaczewie. Poza tym część pracowników uzyskała uprawnienia emerytalne.
O dalszych losach Domu Pomocy Społecznej w Rangórach zdecydują powiatowi radni. Jeśli podejmą decyzję o likwidacji DPS to obiekt zostanie wystawiony na sprzedaż.
Napisz komentarz
Komentarze