Gdy zaczęła się wojna miał 9 lat. Jak twierdzi, niewiele wtedy rozumiał, ale i nie liczono się z jego zdaniem. Przygotowania do wojny wydawały mu się ekscytujące. Latające samoloty zrzucające bomby miały być rozrywką. Jak się później okazało, „żadnej rozrywki nie było”. Przedstawiamy wspomnienia Powstańca - Marka Szandorowskiego, ps. „Majster”.