Lista zmartwień Polaków jest dość długa, bo też rzeczywistość za oknem ciągle dostarcza nam nowych powodów. Zaskoczeniem jest natomiast odległa pozycja zmian klimatycznych.
Ceny znowu ostro w górę. Wszystkie podstawowe produkty odnotowały dwucyfrowe wzrosty. Według premiera - będzie jeszcze gorzej.
Ceny mleka i masła idą w górę. Tydzień do tygodnia – różnica wynosi nawet 6-7 proc. Zdaniem ekspertów ta sytuacja nieprędko się zmieni. Powód? Mniej mleka przy rosnącym popycie na wyroby mleczne.